iStockPhoto zaostrza standardy własności

Kategorie: AktualnościBanki zdjęćiStockPhotoPrawo

iStockPhoto liderem wśród stocków dbajacych o ochronę własności.

Czołowy bank zdjęć iStockPhoto właśnie poinformował fotografów o podwyższeniu standardu ochrony własności w serwisie. Dla fotografów oznacza to nic więcej jak częstsze odrzuty z powodu braku Model Release lub Property Release, gdyż zgodnie z konwencją licencji Royalty Free fotograf musi być prawnym właścicielem obiektów przedstawionych na fotografii lub posiadać zgodę na ich komercyjne wykorzystanie.

Do tej pory odrzucane były jedynie zdjęcia zawierające widoczne loga, znaki handlowe lub bardzo specyficzne i wyróżniające się obiekty, które poprzez wygląd można łatwo powiązać z właścicielem czy producentem. Teraz iStockPhoto będzie zwracać uwagę na to, czy jakikolwiek rozpoznawany na zdjęciu obiekt nie zajmuje więcej niż 20% głównego motywu fotografii.

Przykładowo weźmy samochody - do tej pory odrzucane były jedynie najbardziej rozpoznawalne marki (np. Ferrari lub Lamborgini). Teraz zabronione jest wgrywanie zdjęć praktycznie wszystkich samochodów, nawet tych najbardziej popularnych (np. Audi, BMW), jeżeli będą one przedstawione zbyt dokładnie a nie jedynie jako pewne tło dla głównego motywu zdjęcia.

Innym przykładem podwyższonych restrykcji są zdjęcia dużych statków (pasażerskich, handlowych, wojskowych). Zdjęcia, na których statki będą rozpoznawalne poprzez swój wygląd, nie będą akceptowane.

Teraz nawet w przypadku gdy na fotografii człowieka nie widać jego twarzy a dokładnie widać np. plecy i one są głównym motywem zdjęcia, to będziemy musieli dołączyć do niego Model Release.

Dodatkowo iStockPhoto zapowiedział, że wszystkie zdjęcia, które znajdują się aktualnie w serwisie, przejdą weryfikację pod kątem wprowadzonych restrykcji i jeżeli okaże się, że ich nie spełniają, to zostaną usunięte.

Ale po co takie restrykcje?

Wszystko to po to aby uniemożliwić sprzedaż cudzej własności, bo jakim prawem fotograf ma zarabiać dzięki temu, że wykorzysta cudzą pracę (np. projektanta modelu samochodu)? Fotograf nie może opierać swoich zdjęć na obiektach stworzonych lub należących do kogoś innego. Oczywiście może je wykorzystywać w swoich pracach, ale musi to robić subtelnie i jedynie do podkreślenia przekazu, który ma wyrażać jego zdjęcie. Z pewnością nie jest to łatwa sztuka, ale cóż jeżeli chcesz zostać dobrym fotografem, to jest to nieuniknione.

Zachęcam zapoznać się z oryginalną wiadomością na serwisie iStockPhoto wraz z przykładami poprawnych zdjęć, które zostaną zaakceptowane i zdjęciami łamiącymi prawa własności, które będą odrzucane.

Zobacz także:


Komentarze

Conrados

Ale przecież to zaczyna być chore. Według mnie prawa własności są nieraz zbyt szeroko interpretowane. Jeśli ktoś produkuje np. perfumy, to prawa własności co do kompozycji perfum jak i wzoru butelki są zrozumiałe w przypadku podobnych produktów. Zdjęcie to jednak coś innego, wtórne wykorzystanie nie związane z zasadniczym przeznaczeniem fotografowanego przedmiotu. Nie wiem do czego to wszystko zmierza, mam wrażenie że w kwestii praw autorskich i własności coraz mniej jest zdrowego rozsądku a coraz więcej szukania profitów nawet na siłę.


22 Lutego 2008 23:49:00

Pawel

"bo jakim prawem fotograf ma zarabiać dzięki temu, że wykorzysta cudzą pracę" - a to takim że skoro ktoś zrobił ów samochód to już wziął za to grubą kasę... potwierdzam SICK


20 Grudnia 2009 14:21:11


Skomentuj

Pole komentarz jest wymagane.